Radio Białystok | Wiadomości | Spór wokół PKS Nova - radni PiS interweniują w sprawie przyszłości spółki
Radni wojewódzcy Prawa i Sprawiedliwości chcą wyjaśnień odnośnie aktualnej sytuacji w PKS Nova. Swoje pytania kierują zarówno do prezesa spółki Zbigniewa Wojno, jak i do zarządu województwa podlaskiego.
Radni chcą usłyszeć odpowiedzi chcą usłyszeć na najbliższej sesji sejmiku.
Dotarły do nas niepokojące informacje od jednego ze związków zawodowych - wskazał podczas konferencji na białostockim dworcu radny Artur Kosicki.
Przedstawiciel związków zawodowych wskazał, iż na spotkaniu prezesa PKS Nova z pracownikami spółki pan prezes wyraził opinię, iż spółka jest w sytuacji tragicznej. Wszystkie jego pomysły, które chciał wdrożyć, nie wyszły. Zaproponował obniżenie pensji dla pracowników, zawieszenie funduszu socjalnego i wiele jeszcze innych rozwiązań, które uderzają w sytuację finansową tych pracowników - przekazał Artur Kosicki.
Oświadczenie w tej sprawie wydała w środę (21.05) spółka PKS Nova. Czytamy w nim, że spółka nie planuje zakończenia działalności, a jej celem jest długofalowa stabilizacja oraz poprawa wyników finansowych.
Jak przekazała nam rzeczniczka spółki Olga Marszałek, na spotkaniu prezesa ze związkowcami padły jedynie propozycje rożnych rozwiązań, które mogą poprawić sytuację finansową PKS-u Nova.
To nie przekonuje radnych PiS-u, którzy chcą szczegółowych informacji odnośnie sytuacji w PKS Nova na najbliższej sesji sejmiku.
Oprócz wniosku składamy na sesję pilną interpelację z pytaniami: czy są planowane obniżki wynagrodzeń dla pracowników, czy jest w planach upadłość spółki, czy są planowane wyprzedaże majątku, jaka jest obecna sytuacja spółki, jakie działania naprawcze inne oprócz obniżki pensji dla pracowników chce zarząd razem z prezesem podjąć, dlaczego wobec prezesa zarząd województwa i rada nadzorcza nie wyciagają żadnych konsekwencji? - pytał radny Robert Jabłoński.
Kolejna sesja sejmiku mogłaby się odbyć najszybciej po 2 czerwca, czyli po dokończeniu przerwanej sesji nadzwyczajnej w sprawie tzw. "paktu migracyjnego".